Kuratorki projektu i wystawy: Natalia Giemza, Marta Świetlik
W skrócie
Projekt powstał w ramach współpracy z 29. Festiwalem Kultury Żydowskiej w Krakowie i programem kulturalnym kawiarni Cheder. W trakcie festiwalu odbyła się wystawa złożona z prac powstałych kilka miesięcy wcześniej podczas warsztatów fotograficznych, które miałam przyjemność współprowadzić. Uczestnikami warsztatów byli fotograficy-amatorzy, osoby nieparające się zawodowo fotografią. Podczas naszych spotkań rozmawialiśmy o specyfice miejsca jakim jest krakowski Kazimierz oraz o technikach budowani narracji poprzez kadr fotograficzny. Dzięki pomocy profesjonalnego fotografa uczestnicy zdobyli też cenne wskazówki w jaki sposób przygotować fotografie pod względem technicznym.
Wystawa składała się z kilku podwójnych portretów przedstawiających mieszkańców lub bywalców dzielnicy z charakterystycznymi dla nich rekwizytami lub przestrzeniami. Zdjęcia zostały ułożone w harmonijkę, która pozwala na oglądanie dwóch ujęć z dwóch różnych kątów.
Ostatnim elementem projektu były spacery kuratorskie, które były odbiciem refleksji na temat różnych poziomów poznawania dzielnicy. W trakcie festiwalu odbyły się 3 takie spacery: Dachy Kazimierza, Piwnice Kazimierza i Portret Kazimierza (związany bezpośrednio z wystawą fotograficzną). W związku z ogromnym zainteresowaniem pierwsze dwa spacery zostały powtórzone w edycji jesiennej.
Wystawa
Projekt „Portret Kazimierza” to propozycja socjologiczno-fotograficznego spojrzenia na jedną z najbarwniejszych dzielnic Krakowa. Tytuł może być rozumiany dwojako: po pierwsze jako próba zmierzenia się z tematem portretu – i takie zadanie postawiliśmy przed uczestnikami warsztatów fotograficznych, prowadzonych pod okiem doświadczonego fotografa Bogdana Krężela. Z drugiej strony mamy mniej lub bardziej zabytkową architekturę, nastój ulicznej bohemy, wielokulturowy klimat, czyli to wszystko, co wiąże się z Kazimierzem jako miejscem niezwykłym.
Każdy spacer po dzielnicy czy to okiem turysty, czy stałego bywalca, wiąże się ze spotkaniem – tym świadomym i zaplanowanym lub nieuświadomionym i przypadkowym. Codzienne mijanie miejsc i najróżniejszych ludzi. Czasem spotkasz poetę, który opłakuje swojego, niedawno pochowanego psa, czasem antykwariusza, dumnie prezentującego zbiory, wydobyte z zakamarku „sklepiku z marzeniami”. Innym razem, przechodząc obok przeszklonej restauracji, zauważysz jej właścicielkę, która właśnie znalazła się tuż obok ciebie, ale jej wzrok jest poza twoim zasięgiem. Może też dopisze ci szczęście i we właściwym miejscu, o właściwej porze przerazi cię ujadanie, to na słuch, rozwścieczonego kundelka. Nie martw się, on tylko strzeże swej Pani, która właśnie dziś postanowiła umyć okna.
Podwójne portrety zachęcają do przyglądania się z różnych stron tym samym, często codziennie mijanym przez nas miejscom i twarzom. Każde kolejne zdjęcie to inna historia – wystarczy ruszyć się, wyjść, iść przed siebie i ją odkryć. Zapraszamy do zagłębienia się w opowieści, przyjrzenia się osobom, miejscom i przedmiotom, które tworzą tkankę miejską – twarz Kazimierza.
Autorzy i autorki zdjęć:
Katarzyna Bulka
Agata Krawczyk
Anna Piwowarska-Sosik
Jan Szurmant
Andrzej Wojnar
Prowadzący warsztaty fotograficzne: Bogdan Krężel
Spacery kuratorskie
Zaproponowałyśmy alternatywne do turystycznych trasy zwiedzania Kazimierza z perspektywy mieszkańców dzielnicy, miejscowych kuratorów i kuratorek tej przestrzeni. Odbyły się trzy spacery, każdy z innej „wysokości”, zmierzający do intrygującego punktu kulminacyjnego:
1) z góry – dachy i wysokości Kazimierza,
2) w głąb – eksploracja pozornie najbardziej znanego krakowskim mieszkańcom i turystom poziomu zero dzielnicy;
3) z dołu – możliwość zobaczenia Kazimierza z najmniej dostępnej na co dzień perspektywy.
Przechodząc na co dzień ulicami Kazimierza nie zastanawiamy się co znajduje się pod naszymi stopami. Kraków niczym sernik wiedeński kryje w sobie wiele rodzynków – zatopionych poniżej poziomu gruntu przestrzeni, nierzadko zagospodarowanych w sposób oddolny – przez pasjonatów i instytucje, które funkcjonują nieco poza głównym szlakiem kulturalnej mapy miasta. Podczas spaceru po Kazimierskich piwnicach zachęcałyśmy do zajrzenia pod powierzchnię i zobaczenia jak toczy się współczesne podziemne życie dzielnicy.